O tym czy pomysł na biznes jest wart miliony, czy właściwie nic, powstało już całkiem sporo artykułów, wystąpień, szkoleń, czy kursów. Dlaczego więc ja poruszam znów to zagadnienie? Po pierwsze to temat rzeka i zawsze znajdzie się drugie, trzecie, czwarte dno. Po drugie w czasie pracy z przedsiębiorcami miałam okazję przyglądać się wielu próbom wdrażania pomysłów biznesowych – z różnym skutkiem. Do tego jakby nie patrzeć sama jestem przedsiębiorcą i zmagam się z problemem generowania i wdrażania zmian w swojej firmie i wiem, że to nie takie łatwe, jak się może wydawać. A jednak ile w tym może być frajdy!
Sam pomysł na biznes nie jest nic niewart
Oho! Zaczynam z grubej rury! Jednak przyznaj szczerze, jak często wpadasz na pomysł pod prysznicem, na spacerze, czy podczas rozmowy z kolegą? Czy spotykasz może ludzi, którzy mają pomysły biznesowe co rusz bardziej odjechane, a do tego są najbardziej zadłużonymi osobami jakie znasz? No właśnie. A tym bardziej jako przedsiębiorca, który wciąż się dokształca, prenumeruje czasopisma branżowe (pozdrowienia dla Marketer+!), chodzi na konferencje, słucha webinarów – nie ma szans, żeby w głowie nie pojawiały się nowe pomysły, szansy na rozwój, usprawnienia dotychczasowych procesów. Ale co z tego, jeśli nie wiesz jak to wdrożyć? Nie masz na to czasu? Klienci nie rozumieją, że Twój produkt jest im potrzebny? To droga, którą przejdziesz wdrażając w życie swój pomysł jest istotna. Jest duże prawdopodobieństwo, że już ktoś wpadł na taki sam pomysł lub nawet już go wdraża. A czy to znaczy, że Ty nie zrobisz tego lepiej?
Pamiętaj! Pomysłów można wygenerować dziesiątki tysięcy – każdy z nich może przynieść zyski – przynoszą tylko nieliczne.
Wszystko mam, tylko pomysłu brak
Hola, hola! No dobrze, ale powiesz mi, że wielu przedsiębiorców ledwo przędzie bo brakuje im tej iskierki, która pomoże się rozwinąć. Tego jednego strzału, innowacyjnego podejścia, który pozwoli się wyróżnić. Albo ludzie, którzy duszą się będąc na etacie, jednak nie mają pomysłu na biznes więc wegetują? Więc jak sam pomysł może być nic nie wart?
Tak, zgadzam się. Ten kij ma dwa końce. Bez pomysłu nie ruszysz dalej, a nawet zostaniesz w tyle za konkurencją. Jak temu zapobiec? Szukaj, czytaj, chodź na konferencje, spotykaj przedsiębiorców, słuchaj ludzi dookoła, rozpoznaj swoje talenty. Im dłużej będziesz drążyć, tym prędzej czy później pojawi się ta żarówka nad głową – eureka! Nie ma tutaj cudownego rozwiązania, nikt nie przyjdzie Ci i nie powie – “ej mam super pomysł na biznes i jego wdrożenie – masz korzystaj!”.
Pamiętaj! Osoba kompetentna zarobi miliony na “warzywniaku”, za to niekompetentna zmarnuje nawet najlepszy potencjał pomysłu na biznes.
Czy pomysł na biznes musi być innowacyjny?
Wbrew wielu opiniom, nie ma potrzeby odkrywania na nowo koła co chwilę! Może jesteś w stanie zmodyfikować już działające mechanizmy na swoje potrzeby? Sukces przedsięwzięcia kryje się w ludziach, ich zdolnościach i konsekwencji w działaniu (to chyba najtrudniejsze do osiągnięcia, gdy na początku nie ma spektakularnych efektów). Dużą rolę ma też opracowana technologia, dystrybucja czy podejście do marketingu i sprzedaży. Nie przeceniaj wagi samej innowacyjności, by nie przekombinować i rozminąć się z prawdziwymi potrzebami potencjalnych klientów.
Kiedy pomysł na szanse?
- kiedy ktoś w niego uwierzy i podejmie ryzyko;
- kiedy ktoś wesprze przedsiębiorcę w dążeniu do realizacji (mentor, inwestor, inny przedsiębiorca);kiedy ktoś zbuduje sensowną strategię jego wdrożenia i będzie ją realizować;
- ktoś ktoś nada temu pomysłowi sens i skutecznie go sprzeda (klientom, partnerom, inwestorom);
- kiedy ktoś będzie umiał zarządzać cashflow, zasobami;
- kiedy ktoś będzie umiał utopić nierentowne elementy pomysłu i zrobić pivot (zmianę kierunku działania);
Ile jest wart pomysł na biznes?
To jak to w końcu jest z tym pomysłem? Jest ważny, czy nieważny?
Pomysł jest wart tyle, na ile inni w niego uwierzą, a Ty zrealizujesz. Do analizy samego pomysły trzeba podejść na chłodno. Liczy się jego wartość rynkowa (czy i ile klienci są w stanie zapłacić), a nie wartość emocjonalna (ile on dla Ciebie znaczy). Z samych pomysłów, planów, strategii pieniędzy nie będzie.
Jeśli nie masz doświadczenia biznesowego poszukaj osoby, która pomoże Ci w realizacji i zauważy potencjał pomysłu na biznes. Zachęcam Cię do działania. Zacznij realizować swój pomysł, zanim ktoś inny tez na niego wpadnie i z sukcesem wdroży.